Rozejm Aten i Sparty
W 423 Ateny i Sparta zawarły rozejm, który miał trwać rok. Obie strony miały mieć dostęp do wyroczni w Delfach oraz zachować stan posiadania. Mieli ponadto nie atakować się nawzajem. Spartanie mogli pływać bez przeszkód statkami handlowymi a sprawy sporne miano rozstrzygać sądownie. Wymieniono poselstwa i zawarto traktat. W trakcie rozejmu miały trwać negocjacje pokojowe[1].
Rozejmy Beocji i Aten
W 421 roku Beocja i Ateny zawarły serię krótkich rozejmów, które regularnie odnawiano. Miały być one obowiązywać na dziesięć dni i przedłużano je aż do podpisania przez Beotów pokoju Nikiasza. Nastąpiło to jesienią tego samego roku. Nie wiadomo dokładnie, ile razy je zawierano. Ani też, kiedy miał miejsce pierwszy. Nie ma informacji, o przystąpieniu Beotów do rozejmu, jaki zawarli Ateńczycy ze Spartą. Wiosną 421 taka forma regulacji stosunków miała być obowiązującą. Korynt zwrócił się wówczas do Teb o pomoc w zawarciu takiego traktatu, gdyż sam pozostawał w otwartej wojnie z Atenami[2].
Rozejmy między tymi państwami miały charakter tymczasowy. Jest bardziej niż prawdopodobne, że w momencie zawierania pierwszego z nich, planowano go w późniejszym czasie zamienić w trwalszy pokój. Działania zbrojne między obiema stronami były już wtedy ograniczone. Wobec tego nie były to traktaty mające zapewnić chwilowy odpoczynek od wojny. Wskazuje na to również przypadek Koryntu, z którym Ateny nie toczyły wojny mimo braku jakiejkolwiek formy prawnej sankcjonującej ten stan. Upatrywali oni w takim rozejmie możliwość wzmocnienia własnej pozycji w konflikcie ze Spartą:
ὡς δὲ οὐδὲν ἂν ἔφασαν ἐναντιωθῆναι οἱ Τεγεᾶται Λακεδαιμονίοις, οἱ Κορίνθιοι μέχρι τούτου προθύμως πράσσοντες ἀνεῖσαν τῆς φιλονικίας καὶ ὠρρώδησαν μὴ οὐδεὶς σφίσιν ἔτι τῶν ἄλλων προσχωρῇ ὅμως δὲ ἐλθόντες ἐς τοὺς Βοιωτοὺς ἐδέοντο σφῶν τε καὶ Ἀργείων γίγνεσθαι ξυμμάχους καὶ τἆλλα κοινῇ πράσσειν: τάς τε δεχημέρους ἐπισπονδάς, αἳ ἦσαν Ἀθηναίοις καὶ Βοιωτοῖς πρὸς ἀλλήλους οὐ πολλῷ ὕστερον γενόμεναι τῶν πεντηκοντουτίδων σπονδῶν, ἐκέλευον οἱ Κορίνθιοι τοὺς Βοιωτοὺς ἀκολουθήσαντας Ἀθήναζε καὶ σφίσι ποιῆσαι, μὴ δεχομένων δὲ Ἀθηναίων ἀπειπεῖν τὴν ἐκεχειρίαν καὶ τὸ λοιπὸν μὴ σπένδεσθαι ἄνευ αὐτῶν[3].
Przedłużanie rozejmu przez Beotów było związane głównie z problemami z przeprowadzeniem negocjacji i ustaleniem warunków pokoju. Nie wiadomo jednak nic na temat przebiegu tych negocjacji, ani nawet czy miały one miejsce. Jeśli się toczyły to nie mogły być one owocne. Dopiero interwencja Sparty doprowadziła do opuszczenia przez Beotów pogranicznych umocnień ateńskich i przystąpienia przez nich do pokoju Nikiasza[4].
[1] Thuc., IV 118.
[2] Thuc., V 26, 32.
[3] Thuc., V 32; R. Seager, After the Peace of Nicias: Diplomacy and Policy, 421-416 B. C. CQ XXVI, 1976, s. 255.
[4] Thuc., V 36; R. Seager, op. cit. s. 258-60.
Dodaj komentarz